W sobotę, 31 maja, zgodnie z przyjętą tradycją, w kościele w Rogoźniku została odprawiona msza święta, na którą zaproszono gości i uczestników charytatywnego spotkania. Kolejne wydarzenia rozgrywały się już w sali bankietowej „Pod Skałką” w Rogoźniku, użyczonej nieodpłatnie na ten dzień organizatorom przez gospodarzy miejsca: Zofię i Władysława Słodyczków oraz właścicieli: Annę i Stanisława Bielów. Organizatorzy otrzymali do dyspozycji nie tylko salę balową ale także całe zaplecze socjalno-kuchenne wraz z obsługą kelnerską. Wypada dodać, że w organizację imprezy włączyli się także nauczyciele, pracownicy i rodzice uczniów ze szkół podległych Stowarzyszeniu Przyjaciół Szkół Katolickich w Czerwiennem. Artykuły spożywcze to głównie dary od sponsorów. Zanim jednak przystąpiono do konsumpcji połączonej z licytacją, wiele działo się na sali balowej. Grupa Teatralna „Zawodowcy” z Bachledówki pokazała przedstawienie O Zwyrtale Muzykancie. Prezes Stowarzyszenia, Zofia Słodyczka, jak to w balowych zwyczajach bywa, poprowadziła poloneza. Wodzirej kierował całością a pary mieszały się między sobą w tanecznych figurach nie mniej sprawnie, niż w popularnym programie telewizyjnym. Wreszcie podano obiad no i zaczęła się licytacja. Propozycji było tak wiele, że każdy mógł znaleźć coś dla siebie czy bliskich. Była masa tekstyliów, regionalnych i klasycznych, ponadto biżuteria, obrazy, rzeźby, wyroby rzemiosła artystycznego i setki innych atrakcji. Sporym zainteresowaniem cieszyły się pozycje unikatowe: książka z dedykacją Jerzego Stuhra, koszulka startowa Justyny Kowalczyk również z dedykacją, zdjęcia Kamila Stocha wykonane przez jego żonę czy koszula Sebastiana Karpiela-Bułecki, lidera formacji „Zakopower”. Odpoczynkiem od emocji licytacyjnych był taniec, do którego zachęcali co jakiś czas prowadzący. Wieczorem znów zaproszono wszystkich na salę balową. Tym razem w aktorów zamienili się nauczyciele ze szkół w Czerwiennem. Z pasją i zaangażowaniem starali się oddać obsadzone role. I sadząc po reakcjach publiczności, nieźle im się to udało. A potem znów licytacje, rozmowy przy stołach i wspólna zabawa – jak to na balu. Dochód z tegorocznej imprezy będzie przeznaczony na szeroko pojętą rehabilitację uczniów niepełnosprawnych. Była mowa o urządzeniach wspomagających przenoszenie osób niewydolnych ruchowo, wózkach, materacach i wielu innych potrzebnych akcesoriach. Mamy już wstępne ustalenia co do planowanych zakupów, ale o szczegółach jeszcze nie mówimy ostatecznie. Otrzymaliśmy sporo, ale zbiórka dalej trwa – mówi w imieniu organizatorów prezes Zofia Słodyczka – Przede wszystkim dziękujemy naszym darczyńcom, dzięki którym możemy pomagać potrzebującym i dalej rozwijać nasze dzieło.

Wpłaty można nadal przekazywać na konto Stowarzyszenia Osób Niepełnosprawnych, Ich Rodzin i Przyjaciół w Czerwiennem. Nic bowiem nie jest tak ważne, jak serce na dłoni dla potrzebujących. W tym także ten konkretny, materialny jego wymiar.

say