2016-10-07 do 2016-10-22 // Oglądano: 1500 // Wstecz
Staje się już normą, że zawodnicy CKF Maximus Czarny Dunajec z każdych zawodów przywożą złote medale.

Tak też było i tym razem. Renata Zapała, Joanna Gawron i Robert Nemś zwyciężyli 5 października w niemieckim Herzbergu na Mistrzostwach Świata Federacji WUAP w Martwym Ciągu.

- Wzięliśmy udział w naszej dyscyplinie Deadlift formuła RAW. Dla niewtajemniczonych jest to tłumacząc najprościej  Martwy Ciąg bez specjalistycznych kombinezonów - dzika siła, że tak powiem. Pojechaliśmy w składzie Renata Zapała, Joanna Gawron i ja Robuś Nemś. Jak wypadliśmy? Czy było ciężko? Żeby zabrzmiało to specjalnie skromnie, chyba nie, ale napiszę powtórzyliśmy wynik z Serbii (2 tygodnie temu – przyp. redakcji) – mówi Robert Nemś, trener i właściciel CKF Maximus Czarny Dunajec.

- 3 złote medale przywieźliśmy do Polski. W expresowym skrócie: wyjechaliśmy we wtorek 22.00, dojechaliśmy na 5.30. o 7.00 ważenie przedstartowe, start dziewczyn o 16.30, a mój o 18.00, dekoracja 22.15 i powrót do domu – wymienia Robert Nemś.

Jak mówią złoci siłacze – dali z siebie wszystko, a nawet więcej. - W swojej grupie Masters miałem mocnych Niemców -  gigantów. Strach mi było na ich muskulaturę patrzeć - mocne chłopy. Honor Polski na moich barkach, serce biło wyjątkowo szybko, ale ... no trudno mój wynik najlepszy (nie uśmiechali się już tak jak na rozgrzewce). Cieszę się bardzo bo nie lubię oddawać miejsca na podium obcokrajowcom nawet gospodarzom zawodów. Renata i Joanna (Dżoana) pewnie sięgnęły po medale. Nie mówię że bez stresu, ale widać było, że nie biorą jeńców -mówi Robert Nemś.

Wyjazd polskiej ekipy na te prestiżowe zawody to zasługa Dawida Ciszka, właściciela firmy „Luna” z Wróblówki, który sfinansował siłaczom wpisowe, niezbędne do startu podczas Mistrzostw Świata w Herzbergu.

Za dwa tygodnie przedstawiciele CKF Maximus Czarny Dunajec zameldują się na zawodach w Zalesiu na Carpatian Cup 2016.

- Wsparcie mile widziane, zapraszamy do współpracy - podkreśla Robert Nemś dziękując za dotychczasową wsparcie.

Piotr Duraj