2018-03-29 do 2018-04-12 // Oglądano: 1563 // WsteczPo wielu latach kaplica przedstawiająca biczowanie Jezusa Chrystusa usytuowana przy drodze „do Soburów” w Cichem zyskała nowy blask, a to za sprawą inicjatywy mieszkańców, którzy postanowili odnowić ten zabytkowy obiekt sakralny.
Kaplica
„Jacelowa”,
jak jest potocznie nazywana, jest
jednym z najpiękniejszych i największych obiektów sakralnych z XIX
wieku w naszym regionie. Przedstawiała część Męki Pańskiej –
tajemnicę biczowania Jezusa Chrystusa. Wg przekazów ustnych
powstała po roku 1846. W okresie klęski, nieurodzaju, chorób i
zarazy mieszkańcy zbierali się przy kaplicy na modlitwy.
Obiekt
wraz z figurami przetrwał okres zaborów, I i II wojnę światową.
Niestety w 1974 r. w okresie Wielkiego Postu w Wielkim Tygodniu
figury gdzieś przepadły, a kaplica zaczęła popadać w ruinę. Po
wielu latach inicjatywę remontu podjął ówczesny sołtys Władysław
Kowalczyk „Zając”. Kaplica została wyremontowana, ale nadal nie
było w niej figur. Ich losem interesował się lokalny regionalista
Andrzej Jakubiec „Kubosek”,
który po wielu poszukiwaniach dowiedział się, że figury znajdują
się w Muzeum Etnograficznym w Krakowie i są jego własnością.
Dzięki ich odnalezieniu można było otworzyć wierne kopie, a
podjął się tego lokalny stolarz artystyczny Jan Rafacz „Fudalcyk”.
Figury wróciły do kaplicy w Wielkim Poście bieżącego roku po 44
latach.
Jak
podaje Władysław Kowalczyk, na koszty remontu kaplicy złożyły
się: zakup blachy, prace dekarskie, tynkowanie, materiały m.in.
cement, gwoździe i inne. - Innych prac jak wykonanie fundamentu,
zabezpieczenie pęknięć, wykonanie więźby dachowej podjął się
bezpłatnie Andrzej Kmin. Natomiast płotek metalowy także za darmo
wykonał Jan Basiorka. Żwir i piasek ofiarował
Andrzej Kiernia. Krzyż wyremontował Józef Tylka. W pracach
pomagali Paweł Piczura, Andrzej Wetula, Kazimierz Krzysiak.
Wspólnota Leśna – Zarząd Ciche przeznaczyła na ten cel 2 kubiki
drewna. Wszystkim za ten gest serdecznie dziękuję – mówi
Władysław Kowalczyk.
-
Dotacje na remont złożyli Andrzej Tyrała, Andrzej Wojtas, Maria
Styrczula, Stanisław Szymusiak i
Kazimierz Krzysiak. Remont rzeźb wsparli Jan Rafacz, Wojciech
Styrczula, Maria Styrczula, Justyna i Krzysztof Styrczula i Stanisław
Wetula. Serdecznie im za to dziękuję – mówi.
-
Szczególne podziękowania kieruję do Andrzeja Jakubca „Kuboska”,
który odnalazł figury w krakowskim muzeum i wykonał dokumentację
fotograficzną, dzięki której udało się odwzorować figury –
mówi Władysław Kowalczyk.
Od
teraz każdy może pomodlić się przy kaplicy jak za
dawnych lat, zwłaszcza w okresie Wielkiego Postu.
Tekst - Piotr Duraj
Fot. UG Czarny Dunajec (1-2), Piotr Duraj (3-6)