Gminne obchody Święta Niepodległości 11 listopada rozpoczęła Msza św. w kościele w Czarnym Dunajcu, podczas której ks. dziekan i proboszcz Krzysztof Kocot mówił o tym, że kochać ojczyznę to znaczy także mówić w pięknym języku ojczystym, a nie korzystać na siłę z wyrazów z innych języków.

Świątynia była wypełniona wiernymi. Przez środek kościoła ciągnął się szpaler delegacji pocztów sztandarowych OSP, Związku Podhalan, szkół. Był też sztandar gminny. Modlitwę uświetniła Orkiestra Dęta z Czarnego Dunajca. Byli też radni powiatowi, radni gminni na czele z przewodniczącym Tadeuszem Czepielem, dyrektorzy szkół, kierownicy referatów gminnych.

Kolejnym punktem świętowania dla Niepodległej był Apel Pamięci o tych, którzy zginęli w walce za ojczyznę. Prowadzili go na Rynku harcerze, potem delegacje złożyły kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym okres wojny. Wyciągnięto też uroczyście flagę Polski na maszt i odśpiewano hymn narodowy.

Na zakończenie w Gminnym Ośrodku Kultury wystąpili laureaci konkursu, który odbywał się w ramach tegorocznego Festiwalu Pieśni Patriotycznej i Żołnierskiej im. Feliksa Gwiżdża w Odrowążu. Uczestnicy Święta Niepodległości mogli zobaczyć także interesujący film o bohaterach z Odrowąża, czyli o wspomnianym Feliksie Gwiżdżu, Jakubie Zachemskim i Wojciechu Duszy Szarocie. Przygotowali go nauczyciele z Odrowąża.

Święto Niepodległości było okazją do przekazania nagród za szczególne osiągnięcia dla kultury w gminie Czarny Dunajec. Wójt Marcin Ratułowski przekazał je pani Anieli Stanek z Chochołowa, panu Wiktorowi Jagódce z Podszkla, a także Andrzejowi Gąsienicy z Ratułowa. Wszystkie trzy osoby są twórcami ludowymi, bardzo utalentowanymi, na swoim koncie mają wiele nagród, wiele prac.

Co ciekawe włodarz Czarnego Dunajca Marcin Ratułowski w każde Święto Niepodległości świętuje swoje kolejne urodziny. Stąd nie zabrakło dla niego kwiatów i życzeń. A potem już przyszedł czas na posiady przy stole i wspólny obiad.