Tematem nie był ostatni rajd Dakar, w którym Małysz wziął udział po raz kolejny, ale to na czym nasz mistrz zna się najlepiej - skoki narciarskie.

W sali obrad Urzędu Gminy Czarny Dunajec z Adamem Małyszem spotkali się wójt Józef Babicz, sekretarz Michał Jarończyk, skarbnik Stanisława Pilch, radni gminni i przedstawiciele KS Chochołów.

Celem spotkania była rozmowa na temat konieczności budowy skoczni narciarskiej w Chochołowie. Wszyscy zgodnie stwierdzili, że taki obiekt jest potrzebny, by kształcić młodych skoczków narciarskich, którzy mogliby w przyszłości nawiązać do zwycięstw takich jak odnosił Adam Małysz, a obecnie Kamil Stoch.

Adam Małysz z przykrością stwierdził, że na szczeblu lokalnym skoki narciarskie upadają. Ubolewa, że na bazie jego sukcesów i Kamila Stocha, na Podhalu do tej pory nie budowano tej dyscypliny od podstaw.

- Dla mnie szokujące jest, jak słyszę, że całe Podhale na treningi jeździ do Wisły czy do Szczyrku, a na Podhalu nie ma obiektów. Tyle lat pracowałem na to, żeby od podstaw to wszystko budować i stworzyć. Stworzyło się na tych wysokich szczeblach. Skocznia powstała w Wiśle, Szczyrku. W Zakopanem powstało coś, ale nagle stanęło. W Wiśle walczyłem o to, żeby powstały małe skocznie. Teraz powstaną 3 piękne małe skocznie. Może z opóźnieniem, ale wykorzystano mój sukces w skokach narciarskich i to wszystko poszło do przodu - mówił Adam Małysz. - To samo może być w Chochołowie - zaznaczył.

4 - krotnego zdobywcę Kryształowej Kuli ucieszył fakt, że w gminie Czarny Dunajec, a dokładnie w Chochołowie jest klub, który chce kształcić dzieci w tym kierunku. - W Chochołowie, gdzie są tradycje w tej dyscyplinie, jest znakomite miejsce na skocznię, a ponadto są ludzie, którzy chcą ten klub prowadzić, chcą te dzieci kształcić - podkreślał. Zaznaczył też, że bardzo dobrze, że samorząd lokalny gminy Czarny Dunajec chce rozwijać dzieci i młodzież.

Wszyscy zgodnie stwierdzili, że Chochołów jest znakomitym miejscem do stworzenia Zimowego Centrum Sportowego nastawionego na dzieci. Działa tam Klub Sportowy Chochołów, którego reprezentanci startują  w dziecięcych zawodach czy to skoków, czy biegów narciarskich.

Radni gminni poczynili już pierwszy krok, by ten cel zrealizować. W budżecie gminy zostały zarezerwowane środki na budowę skoczni. Jednak, aby obiekt mógł powstać należy także pozyskać fundusze ze źródeł zewnętrznych.

Niebawem powstanie grupa robocza złożona z pracowników Urzędu Gminy, radnych i przedstawicieli KS Chochołów, którą powoła wójt. Grupa taka jest potrzebna, by koordynować prace nad budową skoczni w Chochołowie, by inwestycję móc szybko rozpocząć. - Uważam, że inwestycja ta musi być zrealizowana szybko i fachowo, żeby dzieci mogły się rozwijać w tej dyscyplinie sportu. Skocznia to bardzo potrzebny obiekt - podkreśla wójt Józef Babicz.