Podczas eliminacji do Mistrzostw Świata udział wzięli: Ada Styrczula, Krystian Zawadzki, Joanna Gawron, Renata Zapała, Bernadetta Styrczula, Mateusz Buławskii ich trener Robert Nemś.

- Mistrzostwa Europy to też eliminacje do Mistrzostw Świata, co nie służy emocjom i to one dały się we znaki, rozczarowanie i płacz po nieudanych podejściach to nie do powstrzymania reakcja. Na treningach podnoszenie i bicie rekordów przychodzi łatwiej, a tu publika rywale powodują, że trudno uspokoić bicie serce. Oponenci niby z uśmiechem szczerym i przejrzystym to przegrać nikt nie ma zamiaru. Na pierwszy rzut idą Joasia Gawron i Bernatka Styrczula. Pierwsze deklaracje jak z płatka, drugie Asia płynnie, Bernatka jakby z nieśmiałością, 3 Asia dobija rywalki swoim 142,5 kg przy wadze własnej 58 kg. Ten ciężar daje jej też 1 miejsce open kobiet. Bernatka - małybłąd techniczny, zatrzymuje się na 10 cm przed zakończeniem boju, również ciężar 142,5 kg... pali. Poprzednie podejście zapewniło już medal. Chciała jeszcze ukrasić zwycięstwo. Widać już było rozbieganie się i kłopot z koncentracją. W następnej grupie staruje córka Bernatki – Adriana. Jak to u mam bywa, własne sprawy idą na bok. Mimo wszystko złoto pewne i w totalnym rozliczeniu 3 w open kobiet. Rozgrzane czekają na swoją kolej Renata Zapała i Adriana Styrczula. Trzynastolatka Ada pierwszy raz na Mistrzostwach Europy. Pierwsze podejście nie zalicza z nerwów. Za dynamicznie podrzuca sztangę, nadaje jej zwrotny tor, traci minimalnie równowagę i łzy w oczach. Renia, jak przystało na mistrzynię, uśmiech i ukłon w stronę sędziów. Przyznam lubią ją sędziowie inie bez powodu umie walczyć na całość. Pierwsze podejście 5+. Po drugich zadeklarowanych ciężarach Ada staje na podeście i ciężar zwiększyłem o 5kg, czyli 60 kg i zalicza bezbłędnie. Renia zalicza i w trzecim deklaruje rekord świata 143,5 kg. Na sztandze Ady wędruje próba bicia rekordu świata 71 kg iii ….nietym razem, ale uścisk i objęcia kochającej i rozumiejącej mamy pozwala na wylanie emocji. Renia ustanawia rekord świata i wisienka wędruje na jej tort. Na tapetę wędruje Krystian Zawadzki. Pierwszym podejściem zapewnia sobie medal na mistrzostwach. W drugim traci koncentrację. Za szybko wstaje i spalony. Zły, rozczarowany, nie może się pogodzić z niezaliczonym bojem. W trzecim deklarujemy rekord świata 131 kg (na treningu zaliczone 133,5 kg). Sztanga ucieka na prawą stronę. Widać rozpacz w oczach. Mimo wszystko złoto już zapewnił w pierwszym podejściu. Najmłodsi Ada i Krystian sami od siebie zadeklarowali więcej pracy na treningach i że na Mistrzostwach Świata w Czeskim Trutnowie 23 września 2017 odbiją sobie te niezaliczone boje. Dumny jestem z takiej postawy. Jest ambicja, a nie miękkie kolanka. Mateusz Buławskitrafia na mocną grupę. Walczy z rodakiem i Irlandczykiem. Ze straconej pozycji ich pierwsze deklaracje oznaczają super formę. Ciężko było utrzymać 3 pozycję. Jest podium, a to najważniejsze – mówi Robert Nemś.

Robert Nemśtakże nie oddał pierwszeństwa swoim przeciwnikom, inkasując złoto w swojej kategorii i oraz open masters. Ustanowił także nowy rekord świata.

- W mojej grupie 10., najcięższych zawodników, przyjechali ci, z którymi muszę rozmawiać, zadzierając głowę. Czy mnie to stresuje? Z jednej strony tak, bo czuję sięjaksiermięga, z drugiej uwielbiam rywalizację z nimi. Nic mi tak nie sprawia satysfakcji, jak wygranie z nimi. Mam w grupie wagowej Czecha Adama Svehlę, VasulaMazura z Mołdawii Fryderyka Loupaz Francji i kilku innych. Po całym dniu wspierania teamu to jakiś taki rozklejony byłem i wydawało się, że to żelastwo jest bardzo ciężkie i chyba przesadziłem z pierwszą deklaracją 300 kg. Jak mi oczy zaczęły wychodzić przy 240 kg, to pomyślałem - aha … emeryturka puka... Przyglądam się rywalom. Im też gorąco, upalnie i wcale nie lżej. Zaczynam i koniec z „płakusianiem”. Jest 300 kg zaliczone … a co wy sobie małolaty myślicie ... daje 315 kg - rekordświata w tej federacji … i klaps w karczychood kolegi. Jest rekord! Mało mi ...czas pokazać, że tu się jeńców nie bierze i podaje 322,5 kg. Podejmę próbę ponownego bicia rekordu świata .... poszło i skaczę jak małolat w górę. No co mam powiedzieć. Cieszę się jak dziecko. Jest 1 miejsce. Jest 1 miejsce open mastersi rekord świata – mówi Robert Nemś.

- A już słyszę, nie mówiliśmy żebędzie dobrze ... no fakt mówiliście. To nie zmienia faktu, że ciężkie te zawody były dla młodzieży i tym bardziej gratuluję. Ada i Krystian otarli się o rekordy świata - ottak ciut-ciuti by zaliczyli. Zapowiedzieli, że treningi będą solidniejsze i bardziej zaangażowane. Siła charakteru wzmacnia się na kamienistej drodze, anie na alei wysypanej płatkami róż – mówi zadowolony trener.

- Dziękujemy Dawidowi Ciszkowi, właścicielowi firmy Luna, Chochołowskim Termom, Składowi Budowlanemu „Kantor” z Czarnego Dunajca, gazecie Góral Info za wsparcie. To bardzo odpowiedzialne przyjąć pomoc i wywiązać się z oczekiwań. Dziękujemy za wiarę w nas i zaufanie. Rodzinom za cierpliwość, znajomym za trzymanie kciuków. Mistrzostwa Świata nadchodzą, a my nie śpimy i już się szykujemy - mówi Robert Nemś.